sobota, 11 lipca 2015

Śmieszne rzucanie granatem. Brawo ona.


Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Beata Moskal-Słaniewska obszernie odpowiadała na pretensje części świdniczan o remont ul. Sikorskiego. Pani prezydent mocno dziwiła się ich reakcjom. Tłumaczyła rzecz oczywistą, że podczas prac występują pewne uciążliwości, ale warto wykazać cierpliwość, bo nowa droga będzie lepsza i bezpieczniejsza.

Przyznam, że po raz pierwszy od dawna zgadzałem się z tym, co mówiła BMS. Wyszło jednak na to, że chyba ona sama przestała się z tym zgadzać. Wysłała bowiem, list do mieszkańców Os. Młodych, których przeprasza z powodu mającej się wkrótce rozpocząć przebudowy ul. L. Zamenhofa, Ceglanej i E. Plater. Treść i forma odezwy sugeruje, że inwestycja ta jest bezsensowna, a projekt techniczny wadliwy. Co najgorsze, z pisma wynika, że miasto, wbrew przekonaniom BMS, zmuszone będzie współfinansować roboty na drodze. Jest to nieprawdą, bo koszty budowy ponosi inwestor stawiający nieopodal galerię handlową.

Skoro jednak, zdaniem BMS dzieje się tragedia, trzeba napiętnować jej sprawców. Pani prezydent zaliczyła do nich Wojciecha Murdzka i mnie. Nie wiem, czy za chwilę wypomni nam także inne zbrodnie. Przyznać muszę, że dopóki rządziliśmy Świdnicą, sporo nabroiliśmy w dziedzinie dróg, także przygotowując kilka zadań na ten rok. Obecna władza właśnie je realizuje lub przystąpi do nich za chwilę. Oczywiście, jeśli po drodze (nomen omen) czegoś nie zepsuje. Dla mniej zorientowanych z pamięci przypominam kilka z tych zadań: przebudowa ul. Sikorskiego, przebudowa ul. Kliczkowskiej, budowa ronda u zbiegu ul. Wałbrzyskiej, Polej Drogi i J. Kochanowskiego, przebudowa ul. Wałbrzyskiej, budowa ul. Sudeckiej (nowe osiedle domów jednorodzinnych pomiędzy ul. Bystrzycką i Westerplatte), przebudowa ul. Spółdzielczej.

 Najwyraźniej BMS pisząc swój list miała intencję „dokopania” nam. Jak wiele innych rzeczy, które robi, wyszło to w stylu komediowo-samobójczym. Przykładem jego stosowania jest zachowanie pewnego dzielnego wojaka, który chciał wykonać atak granatem. Wyciągnął zawleczkę, a potem……..rzucił ją w kierunku  swych wrogów, resztę niebezpiecznego narzędzia zostawiając w dłoni.  

Nie lubię makabry, więc kończę ten tekst. Jednak dla wywołania uśmiechu pani prezydent dedykuję jej swój  pomysł na korektę scenariusza pewnej reklamy, często emitowanej w telewizji.

Ja plus moja historia.

Umiem ruszać uszami.

Umiem zrobić rurkę z języka.

Umiem nie oblizać się po pączku.

Umiem nie rumienić się przy pisaniu bzdur.

Umiem odwracać kota ogonem do góry.

Umiem robić ludziom wodę z mózgu.

Umiem nawet przepraszać, że za cudzą kasę poprawiają się świdnickie drogi.

Umiem strugać z siebie głupka.

Wszystko umiem.

Brawo ja.

2 komentarze:

  1. Zero komentarzy widze ze blog stracil zsonteresowanie. Radze zmienić strone "o mnie " na byłem zastepca prezydenta świdnicy. Dziwi mnie ilosc listow pisanych od zmiany prezydenta, podczas psnstwa kadencji nie raz pisalam do P. Murdzka a odpisywal Pan niestety bezsensownie... nie mowiac juz o spotkaniu z dawnym prezydentem. Teraz wszystko idzie o wiele lepiej zawsze można sie umowic z P. Moskal. Radze sie pogodzic z rzeczywistościa bo nawet gdyby jeszcze raz doszlp do wyborow to jeszcze wieksza liczba glosow Pani prezydent by wygrala zwłaszcza po brudnej kampani państwa i probie zaszkodzenia wizerunkowi obecnej prezydent. Nikt nie chce prezydenta ktory szkaluje przeciwnika zamiast grac czysto Amen

    OdpowiedzUsuń
  2. W sprawie uaktualnienia profilu ma Pani rację. W pozostałych sprawach chciałaby Pani mieć rację. To duża różnica.

    OdpowiedzUsuń